Dziś ważny temat! HEJT !!!
Dotyka wielu z Nas…
Z reguły walczę w takich sprawach na rzecz moich Klientów, dziś i na rzecz mojej Klientki ale i partnerki w biznesie.
Dlatego ja też w sprawie występuje jako osoba pokrzywdzona !
Sprawa dotyczy bowiem mojego biura partnerskiego KaJa Properties – które rekomenduje, swoją własną reputacją, nazwiskiem na które pracowałam 20 lat potwierdzam jakość świadczonych usług przez to biuro i jego właścicielkę.
Katarzyna Jankowska to absolwentka najbardziej zaawansowanych szkoleń mojego autorstwa – Akademii Prawa, Masters Of real Estate oraz Akademii Pośrednika.
Jej firma posiada certyfikat jakości, który otrzymują najbardziej uznane marki, działające etycznie, zgodnie z prawem i w oparciu o najwyższe standardy.
Niestety, nie każdy może udźwignąć sukcesy innych.
Swoje frustracje wyrażane są w formie obraźliwych i nieprawdziwych komentarzy, mających na celu zdyskredytowanie osoby i firmy.
Takim działaniom wyrażam kategoryczny sprzeciw dlatego na kanwie tej konkretnej sytuacji – będę pokazywać Wam krok po kroku jak radzić sobie z mową nienawiści i agresywnymi wypowiedziami.
Uruchamiam cykl materiałów w formie artykułów oraz video w których będę regularnie demaskować hejterów, upubliczniać ich dane i pokazywać konkretne screeny ( bo nie zawsze uda się im uciec, usuwając opinie ) a następnie pokażę jak sobie z tym radzić.
Udostępniajcie, niech idzie w świat! Bo trzeba walczyć z takimi „praktykami” – pamiętajcie każdego może to spotkać !
No to zaczynamy !!!
Prawo nie pozostaje obojętne! Autorzy komentarzy i wpisów, które powszechnie są określone jako hejt ponoszą za nie odpowiedzialność zarówno karną, jak i cywilną. Nikt nie może też sądzić, że jest anonimowy.
Konsekwencje
Przechodząc jednak do konkretnych konsekwencji, które może ponieść hejter, zacznijmy od tych surowszych, czyli od odpowiedzialności karnej, którą ponosi w związku ze społeczną szkodliwością czynu. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej wyroków, w których hejterzy idą do więzienia. Zjawisko hejtu może wyczerpywać znamiona kliku przestępstw – zniesławienia, zniewagi czy przykładowo obrazy uczyć religijnych.
Zniesławienie
Jeśli komentarz w Internecie lub inny przejaw hejtu powoduje, że dana osoba, grupa osób (np. drużyna) albo firma mogą zostać poniżone w opinii publicznej lub narażone na utratę wymaganego zaufania (np. oskarżenie, że ktoś kradnie) takie zachowanie może zostać określone jako przestępstwo zniesławienia (art. 212 k.k.). Sprawca, czyli hejter może podlegać karze grzywny, ograniczenia wolności, a w związku z tym, że zniesławienie ma miejsce w Internecie (środek masowego komunikowania się) również karze pozbawienia wolności do roku. Dodatkowo sąd może zobowiązać hejtera do wpłaty nawiązki na wybrany cel społeczny.
Pokrzywdzony może również wnosić o upublicznienie wyroku.
Zniewaga
Zniewaga i zniesławienie są do siebie często bardzo podobne. W przypadku zniesławienia mamy do czynienia z postawieniem zarzutu, który wpływa na ocenę danej osoby przez środowisko, natomiast zniewaga jest to czyn bardziej osobisty, który dotyczy głównie uczuć osoby pokrzywdzonej i jej strefy wewnętrznej (nazwanie ZEREM, złodziejem i kłamcą ). Różnica pomiędzy tymi dwoma przestępstwami odnosi się do strefy, w którą ono godzi. Nie oznacza to, że nie możemy znieważyć kogoś publicznie. Znieważyć inną osobę możemy pod jej obecność lub nie, a także publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do niej dotarła. Należy pamiętać, że jeżeli odpowiadamy sprawcy podobnymi epitetami, Sąd może odstąpić od wymierzenia kary. Kara za znieważenie to kara grzywny lub kara ograniczenia wolności. Dodatkowo Sąd może orzec nawiązkę.
Zarówno zniesławienie, jak i zniewaga to przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, oznacza to, że sami musimy podjąć odpowiednie kroki, aby sprawca został ukarany.
My takie podejmujemy !!!
Jak namierzyć „anonimowego” sprawcę?
Powszechnie wiadomo, że w Internecie nie jesteśmy anonimowi, a każdy wpis zostaje, mimo, że teoretycznie go wykasujemy. Jak zatem namierzyć sprawcę? Nie jest to takie trudne, co powinno być również ostrzeżeniem dla potencjalnych hejterów. W pierwszej kolejności należy zwrócić się do administratora danego portalu z prośbą o usunięcie krzywdzącego wpisu. Praktyka pokazuje, że większość portali realizuje tę prośbę dosyć szybko i bezproblemowo, jednak gdyby się one pojawiły należy pamiętać o wyroku Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt I CSK 598/15, Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli administrator strony nie usuwa komentarzy naruszających prawa użytkowników napisanych przez anonimowych internautów, to może on ponosić wtedy taką samą odpowiedzialność jak sprawca – chyba, że udowodni, że nie wiedział o naruszeniach. Następnie należy złożyć wniosek do administratora portalu o ustalenie adresu IP, który identyfikuje każdy nasz ruch w sieci, jest on swoistym numerem rejestracyjnym w Internecie. Następnie musimy skontaktować się z Policją, która ustali konkretne dane sprawcy, co pozwoli go ukarać. Większość administratorów w sytuacjach obraźliwych komentarzy udostępnia te dane, jednak gdyby pojawił się z tym problem, należy się zwrócić do Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który wyda decyzję nakazującą udostępnienie takich danych. Z konkretnym adresem IP należy udać się na Policję i ustalić konkretne dane sprawcy, a następnie złożyć prywatny akt oskarżenia/pozew przeciwko konkretnej osobie.
Droga cywilna w przypadku hejtu
Poza ochroną prawno-karną, za hejsterskie komentarze możemy również dochodzić roszczeń na drodze cywilnej. Często w konsekwencji fałszywych i negatywnych komentarzy cierpi nasza dobra opinia i również finanse, bez znaczenia czy w sposób pośredni czy bezpośredni. Niejednokrotnie tracimy klientów w wyniku komentarzy, które są zwykłymi oszczerstwami.
Na gruncie prawa cywilnego możemy żądać zaprzestania określonych działań oraz podjęcia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, w szczególności żeby hejter złożył oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Przykładowo, jeśli na popularnym portalu ktoś wskazuje że np. kradniemy, prowadzimy nieuczciwe praktyki rynkowe, oprócz drogi karnej, którą opisałam powyżej, może się domagać, aby sąd zobowiązał daną osobę, że nie dopuści się podobnych działań w przyszłości, poczyni odpowiednie kroki zmierzające do usunięcia takiego komentarza, a także opublikuje stosowne sprostowanie na stronie głównej danego portalu. To jednak nadal nie wszystko!
Poszkodowana osoba lub firma może się domagać również zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany cel społeczny. Dodatkowo, jeśli w skutek naruszenia doszło do wyrządzenia szkody majątkowej poszkodowany może domagać się naprawienia na zasadach ogólnych, czyli domagać się odszkodowania. Na takich samych zasadach swoich praw mogą dochodzić firmy, których prawa są chronione przez Kodeks Cywilny.
Dziś to tylko krótki wstęp, aby uświadomić sobie, że osoby posługujące się mową nienawiści nie są bezkarne!
Zadawajcie pytania, komentujecie, i spodziewajcie się potężnego źródła wiedzy w tej materii.
Z koleżeńskim pozdrowieniem dla wszystkich którzy nudzą się i wypisują bzdury w internecie !
Ela


{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }