Czy możesz sprzedać udział w spadku? Uważaj na wprowadzające w błąd artykuły.

Elżbieta Liberda        13 stycznia 2025        Komentarze (0)

Dziś w Business Insider Polska pojawił się artykuł na temat współwłasności i możliwości sprzedaży udziałów gdy nabyliśmy mieszkanie w spadku.
Z zaciekawieniem zerknęłam i co wyczytałam?

Jakieś totalne bzdury !!! – a przecież czytają to rzesze ludzi którzy nie mają wiedzy prawniczej i mogą się na tych niczym nie popartych twierdzeniach oprzeć.
Co więcej – przez ten artykuł mogą narazić się na wielką stratę !!!

Np. będą latami czekać na to aż dogadają się ze współwłaścicielami ( jakby to w ogóle było potrzebne), a tym samym będą płacić czynsz, ponosić koszty związane z partycypacja w koniecznych remontach, podczas gdy będą mieć np. tylko udział na papierze bez opcji korzystania z niego.
Mało tego – przez lekturę tego artykułu, gdy nie osiągnął porozumienia z pozostałymi spadkobiercami zdecydują się na kosztowne i wieloletnie procesy sądowe o podział spadku – a przecież mogą ( wbrew błędnemu twierdzeniu Pani redaktor) z powodzeniem udział sprzedać, zarobić i pozbyć się niejednokrotnie problemu! No i uniknąć biegania po Sądach.

Do rzeczy. Co napisano, a co nie jest prawdą.

*** Pierwsza bzdura:
„ W przypadku, gdy w spadku dziedziczy kilka osób i jedna z nich chce się pozbyć współwłasności, proces ten może być skomplikowany, ale możliwy do przeprowadzenia. Pierwszym krokiem jest uzyskanie zgody pozostałych współwłaścicieli. Współwłaściciel, który chce sprzedać swój udział, powinien przedstawić swoją intencję pozostałym osobom. Jeśli pozostali współwłaściciele wyrażą zgodę, można przystąpić do dalszych działań.”
Nie sposób się z tym zgodzić! Nikt nie musi o niczym informować pozostałych spadkobierców ! – mało tego wielokrotnie mogłoby to nawet być niekorzystne, bo inni współwłaściciele mogliby zacząć robić „ruchy” utrudniające sprzedaż, czy przeprowadzenie postępowania – owszem negocjacje są jedną z opcji, ale nie można bezrefleksyjnie pisać, że to najlepsza droga. Często najgorsza, a na pewno nie niezbędna.

*** Kolejna mocna pomyłka:
„W przypadku sprzedaży udziału w nieruchomości pozostałym współwłaścicielom przysługuje prawo pierwokupu. Oznacza to, że mają oni pierwszeństwo w nabyciu udziału przed innymi osobami.”
Skąd wzięła się ta fantazja Pani redaktor, trudno powiedzieć.
Być może z innego tak samo rzetelnego artykułu.
Żadnego prawa pierwokupu nie ma, poza sytuacją kiedy byłby to udział w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu lub gospodarstwie rolnym – i to tylko gdy pozostali spadkobiercy prowadzą gospodarstwo rolne na gruncie wspólnym.
W żadnym innym przypadku pierwokup nie obowiązuje. Każdy ze spadkobierców może sprzedać swój udział za tyle za ile chce i komu chce!
Warto jeśli już się pisze o kwestiach prawnych zgłębić je w publikacji na tyle aby nie wprowadzały w błąd i dodać, że nawet gdy istnieje prawo pierwokupu to udziałowiec może zawrzeć inną umowę, aby rozporządzić swym udziałem – może go darować lub zamienić !

I jeszcze jedna atrakcja!
*** Czytamy w jednym z akapitów ,że
„ Jeśli współwłaściciele nie mogą dojść do porozumienia lub nie chcą wykupić udziału, możliwe jest przeprowadzenie podziału majątku. Może to wymagać postępowania sądowego, które ustali sposób podziału nieruchomości lub jej sprzedaży.”
Podziału majątku czy podziału spadku … ? Coś się chyba pomieszało
Czy tylko gdy nie zechcą wykupić udziału? A może jednak jest opcja, aby to właśnie osoba wnosząca sprawę do sądu zredagowała wniosek tak, aby jej przyznać na własność całą nieruchomość z obowiązkiem spłaty pozostałych.
No nic – pozostaje mi zaprosić autorkę na prowadzone przeze mnie szkolenia z zakresu Udziałów, tam szczegółowo omawiam krok po kroku co mogą współwłaściciele.

A tymczasem, dla moich czytelników wiedza poparta przepisami.
Odpowiadam na zagadnienie –
Czy mogę dokonać sprzedaży udziału w spadku bez zgody pozostałych spadkobierców?
Zgodnie z art. 1036 KC spadkobierca może za zgodą pozostałych spadkobierców rozporządzić udziałem w przedmiocie należącym do spadku.
Ale czy jednak zawsze jest uzależnieni od pozostałych !
Nie !
Przepis literalnie wskazuje, że brak zgody któregokolwiek z pozostałych spadkobierców nie powoduje nieważności rozporządzenia, lecz jego bezskuteczność i to tylko o tyle, o ile naruszałoby ono uprawnienie przysługujące temu spadkobiercy na podstawie przepisów o dziale spadku. Dopóki zatem sąd nie uzna, że doszło do takiego naruszenia, dopóty zbycie udziału jest w pełni skuteczne.
Zatem przekładając to na prosty – nie prawniczy język – sprzedać można, ale jeśli okazałoby się później, że jednak sprzedawca miał inną wysokość udziału niż wynikający z postępowania o nabyciu spadku lub APD, to wtedy może dojść do sytuacji, że to rozporządzenie byłoby „nieważne” w tej części. Natomiast przez dobry audyt transakcji można spokojnie sprzedawać i kupować bez ryzyka.
Jeśli chcecie aktualną wiedzę to regularnie  zapraszam na mój blog , tu macie mnóstwo artykułów o współwłasności i udziałach, zaglądajcie też na You tube – no i koniecznie na moje szkolenia z flipów na stanach prawnych i udziałów ( już 17.01. Warszawa ).
Specjalizuje się w tym o kilku dobrych lat i każde twierdzenie popieram obowiązującymi przepisami i doświadczeniem we własnych transakcjach oraz moich klientów.
Link do artykułu wklejam Wam …  Ale szybko usuńcie sobie z głowy te treści.

https://businessinsider.com.pl/nieruchomosci/prawa-i-obowiazki-wspolwlascicieli-nieruchomosci/dzyvzlw?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR2Hv-_v4idTqilKpgkweM1YPEzrmMfN_U-CUFZmVIyLFSgCD8YyyKm-EL0_aem_QzC383avq6JdRr_smCHGlA

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis: