NOWY ROK NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI – koniec ery „pseudo” doradców

Elżbieta Liberda        17 grudnia 2022        Komentarze (0)

Prognozy na rynek nieruchomości, na obrót nieruchomościami w roku 2023 nie wyglądają specjalnie obiecująco, ale nie dla wszystkich. Z pewnością 2023 r. będzie rokiem Kupującego.

Rynek Sprzedawcy zdecydowanie mija, negocjować będziemy w dół, nie w górę.

W przypadku usług pośrednictwa i branży obrotu nieruchomościami uważam, że nastające zmiany będą zbawienne – dlaczego? Bo rynek się oczyszcza. Na kryzysie się zawsze dobrze zarabia i ci najlepsi to wiedzą.

 

W roku 2023 szykuje się również dość dużo zmian w zakresie przepisów prawa mających wpływ na obrót nieruchomościami m.in. w zakresie świadectw charakterystyki energetycznej budynków.

 

Tutaj ustawodawca nakładać będzie dodatkowe obowiązki zarówno w zakresie wydawania świadectw jak i ich posiadania.

W przyszłym roku posiadanie takiego dokumentu będzie stanowiło jeden z ważnych elementów transakcji  bowiem w przypadku braku nakładane będą kary grzywny i będzie dotyczyło to zarówno sprzedaży, jak i wynajmu. To tylko jedna ze zmian, a jest ich naprawdę wiele.

 

Nie trzeba się dużo zastanawiać, żeby stwierdzić, że szczególnie w początkowym okresie obowiązywania znowelizowanych przepisów zrobi się mały bałagan i zamieszanie, no i kolejki do podmiotów, od których taki certyfikat możemy uzyskać.

 

Ja jednak optymistycznie patrzę w przyszłość. Zawirowania takie jak obecnie mamy na rynku nie są dla mnie czymś w 100% nowym.

Owszem, wiele czynników takich jak wojna za wschodnią granicą, czy wybuch pandemii w 2020 r. miały kolosalny wpływ na nieruchomości i obrót, a nie są zjawiskiem cyklicznym, ale sama gospodarka, inflacja, hossy i bessy już są.

 

Ja wiem, że dla firm takich jak moja będzie to dobry czas. Oczywiście liczę się z tym, że będzie ciężej, może będzie wolniej, czeka nas dużo pracy z „trudnych nieruchomościami” – bo to będzie właśnie ich czas.

 

To będzie czas sprzedaży nieruchomości z problemami, niekiedy zadłużonych, a tym samym dobrych agencji, które będą w stanie je obsłużyć.

 

Stąd też moja sugestia w zakresie „oczyszczenia” rynku. Nie będzie już miejsca na umowy otwarte, królować będzie wyłączność. Zakończy się etap wyceny usługi pośrednictwa na 1% czy 100 zł, będą za to panować normalne, adekwatne stawki. Dlatego ja optymistycznie patrzę w przyszłość. Nie oglądam się za siebie, obserwuję rynek, dopasowuję strategię, działam i tworzę stabilny biznes dający zatrudnienie nie tylko rzeszy dobrych prawników i pośredników, lecz także zadowolenie obsługiwanych przez nas Klientom.

A słabeusze bez wiedzy… padną. I wreszcie nadejdzie kres „pseudo doradców”

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: